Na co wydajemy pieniądze zarobione na książce?
Na co wydajemy pieniądze zarobione na książce?
Jak już pewnie większość z Was wie, kilka miesięcy temu wydałem wraz z kolegą swoją pierwszą książkę pt. "Otwórz oczy". Jeśli jeszcze o tym nie wiecie, to odsyłam Was w link poniżej.
Jeśli chcielibyście nabyć książkę z rabatem wystarczy, że wejdziecie w link i tam będzie wszystko wyjaśnione, co trzeba zrobić.
https://lepszezyciezaczynamy.blogspot.com/2020/01/otworz-oczy-juz-w-sprzedazy.html
https://lepszezyciezaczynamy.blogspot.com/2020/01/otworz-oczy-juz-w-sprzedazy.html
Wracając jednak do tematu, na co tak naprawdę wydajemy pieniądze, które zarobimy na książce? Otóż, odpowiedź jest prosta- na dalszy rozwój i pogłębianie swojej dotychczasowej wiedzy. Wykupiliśmy ostatnio kurs na temat sprzedaży na portalu Amazon. Myślę, że to bardzo fajny pomysł, bo można tam zarabiać pieniądze praktycznie nie wychodząc z domu. Trzeba jednak liczyć się z tym, że należy dużo czasu poświęcić temu zagadnieniu, jeśli chce się tam odnieść sukces w sprzedaży.
Kolejną rzeczą, w którą inwestujemy, są książki. Ostatnio zakupiliśmy dwie lektury Gariego Vaynerchuk'a pt. "Przebij się" i "Ekonomia wdzięczności". Pierwsza opowiada o tym, w jaki sposób korzystać z portali społecznościowych typu Facebook, Instagram, YouTube, aby skutecznie reklamować swoją markę i produkt. Jestem na początku jej czytania, więc może gdy już ją skończę, to pojawi się recenzja na blogu.
Druga natomiast opowiadania o tym, ile czasu potrzebuje klient, aby zapoznać się z naszym produktem oraz co zrobić, aby zaufał nam i naszym usługom. Ta książka też może pojawi się tutaj na blogu, obecnie jest u kolegi, ale mam zdjęcia obu (z góry przepraszam za ich jakość).
Możecie być pewni, że pieniądze z książki nie inwestujemy w swoje gardło, tak wiem to było nieśmieszne... Oczywiście, chciałbym Was zachęcić do czytania nie tylko "Otwórz oczy", ale ogólnie do czytania, bo to naprawdę super sprawa. A, i jeszcze jedna kwestia, którą chciałbym poruszyć. Czy bylibyście chętni na konkurs? Chętnie rozdam kilka egzemplarzy swojej książki! Na pewno coś wymyślę, ale dajcie znać w komentarzach, czy jesteście w ogóle zainteresowani takim pomysłem, jeśli będzie pozytywny odzew, to na pewno coś pojawi się w przyszłym tygodniu.
Powodzenia w dalszym rozwoju! W razie niepowodzeń powinniśmy się nie poddawać , tylko wracać ze z dwojoną siłą. Należy o tym pamiętać, ponieważ jak w każdym biznesie są wzloty i upadki. Książki to dobra alternatywa do pogłębiania naszej wiedzy :) Jeśli chodzi o konkurs to ja jak najbardziej byłabym zainteresowana :D
OdpowiedzUsuńGratuluję spełniania się w swoich pasjach. To bardzo dobry pomysł by pieniądze ze swojej pasji przeznaczać na dalszy rozwój. Życzę powodzenia w dalszym rozwoju.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piotrek
www.muzykanakolkach.pl
Właśnie inwestycja w siebie to najlepszy rodzaj inwestowania. Nie zawsze łatwo widoczne są owoce tego rodzaju działalności, ale w dłuższej perspektywie to przynosi wymierne efekty. Życzę powodzenia we wszystkich działaniach!
OdpowiedzUsuńBardzo rozsądne, sa ludzie którzy zarobione pieniądze wydaliby na wakacje a potem zostaliby z niczym, robicie bardzo rozsądnie że nadal się rozwijacie :)
OdpowiedzUsuńWow! Zazdroszczę, że wydałeś swoją książkę. To jest moje największe marzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 😀
Zapraszam do siebie: www.swiatwedlugidoli.blogspot.com
W takim razie życzę, aby i Twoje marzenie się spełniło! :D
UsuńZdecydowanie warto zainwestować w dalszy rozwój i poglębiać swoją wiedzę :)
OdpowiedzUsuńJa ze swojej książki nie biorę praktycznie żadnej kasy, ponieważ większa część sumy idzie do drukarni :) W dalszy rozwój zawsze warto inwestować :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń